W czasach naszych dziadków czy pradziadków różnica między Mszą Święta, a Eucharystią była jasna i klarowna. W czasach dzisiejszych zarówno osoby duchowne jak i świeckie bardzo często używają tego określenia zamiennie, sugerując, że Msza Święta i Eucharystia to jedno i to samo. Jak jest w rzeczywistości?
Mówi się, że Eucharystia i Msza Święta są tym samym. W języku potocznym, a nawet w oficjalnych sformułowaniach kapłanów i hierarchów Kościoła, oba te terminy traktowane są na określenie tej samej rzeczywistości. A jak jest naprawdę? Terminy Msza Święta i Eucharystia w bardzo nielicznych sytuacjach mogą być używane zamiennie.
Oficjalna nauka Kościoła od wieków zachowuje w tej sprawie łagodne, ale znaczące rozróżnienia, które obrazują bogactwo sakramentalnej rzeczywistości. Dla przykładu można się posłużyć tutaj dość powszechnym ostatnio przypadkiem, jakim jest uczestnictwo wiernego we Mszy Świętej nie połączone z przyjęciem Komunii Świętej. Osoba, która wybiera się na Mszę Świętą ze świadomością, że nie będzie spożywać Ciała Pańskiego, może powiedzieć, że idzie na Mszę Świętą, ale nie może powiedzieć, że przyjmie Eucharystię- to znaczy, że przyjmie sakrament.
Skąd ta różnica? Msza Święta jest ofiarą, liturgicznym aktem, czynnością, która ma swoją strukturę, pewien porządek, swój początek i koniec. W ramach tego obrzędu na oczach Ludu Bożego realna staje się rzeczywistość Golgoty, męka, śmierć i zmartwychwstanie Pana Jezusa. Podobnie jak to miało miejsce przy okazji ofiary krzyżowej, tak i we Mszy Świętej składany jest Bogu ten sam dar w postaci Jezusa Chrystusa.
Jest to ofiara jednocześnie przebłagalna, pochwalna i dziękczynna. Słowa Jezusa, to czyńcie na moją pamiątkę, właśnie do tej czynności składania ofiary się odnoszą i dlatego są przywoływane w szczytowym punkcie Mszy Świętej jaką jest przeistoczenie. Eucharystia zaś jest sakramentem, który urzeczywistnia się we Mszy Świętej, ale ją przerasta.
Eucharystia nie może istnieć w radykalnym oderwaniu od Mszy Świętej, na której następuje przeistoczenie chleba i wina w ciało i krew Chrystusa. Ale też nie jest ograniczona strukturalnie, czasowo, czyli nie kończy się z chwilą rozesłania. Sakrament Eucharystii dokonuje się przez konsekrację, a ta zachodzi podczas Mszy Świętej i trwa tak długo, jak długo trwają postacie eucharystyczne. To w Eucharystii Jezus Chrystus jest obecny prawdziwie, rzeczywiście i substancjalnie.
Chleb i wino nie są jego projekcją, reprezentacją, symbolem, ale autentycznym ciałem i krwią Chrystusa. W pewnym poglądowym sensie Msza Święta ma się do Eucharystii tak, jak akt zaślubin do małżeństwa. Pierwsze jest czynnością, drugie rzeczywistością, pewnym stanem, który staje się faktem dzięki czynności.
Eucharystia jest sakramentem, pewną przestrzenią, w której dzieje się Msza Święta. To dlatego możliwy jest kult eucharystyczny poza Mszą Świętą. Przykładem takiego kultu jest adoracja Najświętszego Sakramentu, albo komunia święta niesiona chorym.
Obie te rzeczywistości realizują sakrament Eucharystii, a jednocześnie nie są Mszą Świętą, choć z Mszy Świętej bezpośrednio pochodzą. Są bowiem możliwe tylko dzięki temu, że Kościół sprawuje Mszę Świętą i wykształcił praktykę przechowywania postaci eucharystycznych po jej zakończeniu. Msza święta i sakrament Eucharystii to rzeczywistości wzajemnie się przenikające i bardzo blisko ze sobą związane.
Nie ma zatem żadnej niespodzianki w tym, że Katolikom zdarza się mylić je ze sobą i nie dostrzegać tego zniuansowania. Kościół jednak wyraźnie je rozróżnia i przyjęcie tej perspektywy z pewnością ułatwia wiernym lepsze zrozumienie obu splecionych ze sobą tajemnic: Ofiary Boga składanego na ołtarzu na przebłagania za grzechy i sakramentu pokarmu duchowego, który jest dany ludzkim duszom. [1]
Źródła:
[1] PCh24TV · Polonia Christiana „WIARY GODNE || Czy Msza św. i Eucharystia są tym samym?”
Zdzisław